Jak się uda, będą cuda – stołek ze swetra

Jak zrealizować tak niezwykły pomysł? Jak przyrządzić tak ponadczasowy stołek, na którym choć przez małą chwilkę będzie chciał posiedzieć każdy, kto przyjdzie do naszego domu? Zupełnie chamska byłaby pospolita odpowiedź, czyli „normalnie”, ale to nie jest taka do końca prosta sprawa, aczkolwiek też nie niemożliwa do zrealizowania – potrzebujemy swetra, najlepiej ładnego kolorystycznie, ale też takiego, którego już nie będzie nikt nosił i nieco chęci.

 

Najlepiej, jeśli dysponujemy starym, wręcz klasycznym stołkiem, takim na czterech nóżkach, bez oparcia oczywiście, na którym nasza prababcia lepiła pierwsze w swoim życiu pierogi. Na pewno nie należy się tym przejmować, ponieważ sprawdzi się nawet mebel kuchenny z czasów I wojny światowej, sam sweter z resztą też – to jest w tym rozwiązaniu właśnie najciekawsze i najbardziej inspirujące, ponieważ po co mamy wyrzucać stary stołek na śmietnisko, jeśli możemy z niego zrobić jeszcze użytek, czyli tak zgrabnie nazywane coś z niczego. Wszyscy goście będą wam zazdrościć i dopytywać, w którym sklepie kupiliście taki bajer.

Do wykonania tego zadania, oprócz samego w miarę sprawnego stołka oraz niepodartego i też w miarę barwnego swetra, potrzebnych będzie nam kilka prostych narzędzi. Po pierwsze przydadzą nam się zgrabne i dobrze naostrzone nożyce krawieckie, które nie postrzępią materiału. Niezbędny będzie także zszywacza tapicerski, popularni nazywany takerem, a jak zszywacz to i mocne zszywki

Zabieramy się do dzieła. Na samym początku nasz element odzieżowy tniemy na pasy, ich szerokość dopasowując do wymiarów siedziska – szerokość należy dopasować tak, aby na stołku znalazło się po kilka przeplatanych wzajemnie pasów. Aby pasy nie rozleciały nie mogą być pocięte także na zbyt długie pasy. Kolejnym krokiem nawijanie pasów w rolki – tworzenie swoistego rodzaju materiałowych węży – rulony zaszywamy mocną nicią i każdy z nich wypełniamy puszystym materiałem. Takich elementów powinniśmy mieć kilkanaście, oczywiście wolno też pomieszać nasze „węże”, które stworzymy z drugiego swetra, nikt nie zabrania nam szerokiej kreatywności. Teraz czas na odwrócenie stołka i przypięcie za pomocą takera pasów po dwóch prostopadłych stronach, aby móc je później splątać jak warkocz. Ważne jest, aby pasy się nie przesuwały, ani też nie prześwitywał z nich stary materiał, dlatego też wszystkie końcówki mocujemy za pomocą zszywaczy dookoła spodu naszego stołka.